Kilkadziesiąt osób odwiedziło pałac Reymonta w Kołaczkowie w jedną z najciekawszych nocy w roku - Nocy Muzeów. Na zwiedzających czekały nie tylko muzealne pomieszczenia, ale też wiele atrakcji.
Program sobotniej nocy (13 maja) był bardzo urozmaicony. Późnym popołudniem na plac przed pałacem Reymonta zawitali miłośnicy zabytkowych pojazdów. Zaprezentowali motocykle, samochody rodem z PRL-u – żuka, fiata 126 p, czy czarną wołgę. Furorę zrobił jednak odrestaurowany traktor Zetor 25 A.
W sali pałacowej na parterze odbył się wernisaż wystawy „Cztery pory roku – śladami Reymonta”. O swoich fotografiach z plenerów opowiadali zgromadzonej publiczności autorzy zaprezentowanego cyklu: Milena Kwiatkowska, Damian Kołodziejczyk i Janusz Strzelczyk. Otwarcie ekspozycji uświetnił koncert Kamila Ignaszaka.
Sobotni wieczór był wyjątkowy dla pomysłodawcy Muzycznego Poddasza – Janusza Strzelczyka. Ekspozycja sprzętu kultowych marek Tonsil i Unitra jest obecna w murach pałacowych już 5 lat. Z tej okazji goście zostali poczęstowani urodzinowym tortem oraz kawą i herbatą. Był czas na wspominki i rozmowy. Zauważono, że świadomość ludzi się zmienia i stary sprzęt nie jest już tak pochopnie wyrzucany. Wystawa udostępniana jest zwiedzającym w godzinach pracy ośrodka kultury. Goście są pod wrażeniem zgromadzonego sprzętu i oglądając chętnie udają się w sentymentalną podróż w przeszłość.
Maj w Kołaczkowie stoi pod znakiem koncertów. Nie mogło więc zabraknąć muzycznego akcentu podczas Nocy muzeów. Akustycznego rock’n’rolla zagrała grupa Alterwind. Zaprezentowano covery Nirvany i Dżemu.
Pod osłoną nocy goście mogli obejrzeć popis mistrza kuchni Grzegorza Markiewicza – szefa kuchni CRH Bagatelka. Widowiskowe gotowanie miało miejsce w sali pałacowej. Nie obyło się bez ognia na patelni i wspaniałego zapachu. Przygotowane danie było ucztą dla podniebienia. Obecni na pokazie otrzymali przepis – co niektórzy deklarowali, że postarają się je przyrządzić w domu.
Na koniec w sali kinowej odbyło się głośne czytanie tylko dla dorosłych. Odczytano XIII księgę Pana Tadeusza czyli poemat opisujący noc poślubną Tadeusza i Zosi. Jej autorstwo przypisuje się niekiedy Aleksandrowi Fredrze, ale bardziej prawdopodobnym autorem jest XIX-wieczny satyryk Włodzimierz Zagórski. Tekst erotycznej parodii Pana Tadeusza Adama Mickiewicza odczytali: Mariusz Gomulski, Lidia Waszak, Agata Gruszczyńska oraz Chris Zwoliński. Wcześniej "Dialog poetycki dżentelmena z damą" odczytała Pani Teresa Waszak.