Władysław Stanisław Reymont (laureat literackiej Nagrody Nobla) był gospodarzem pałacu w Kołaczkowie w latach 1920-1925.
Podczas jego pobytu w Kołaczkowie odwiedzali go często przyjaciele: literaci, malarze i politycy, a wśród nich m.in. Adam Grzymała-Siedlecki, Kornel Makuszyński, Roman Dmowski, Józef Weyssenhoff, Zdzisław Dembiński, oraz sąsiedzi z pobliskich majątków: Żychlińscy z Gorazdowa, Kościelscy z Miłosławia oraz Hulewiczowie z Kościanek.
Pisarz nabył resztówkę Kołaczkowo od Urzędu Osadniczego w Poznaniu w 1920 roku.
Umowę wstępną kupna-sprzedaży podpisano 22 stycznia, natomiast ostateczną 14 października. Majątek liczył ok. 213 ha. Choć brakowało inwentarza, a pałac zniszczony był przez wojnę, Reymont z wielkim zapałem zajął się zagospodarowaniem swojego majątku. W Kołaczkowie Reymont spędzał tylko miesiące letnie i jesień – na zimę przenosił się do Warszawy, w związku z tym jego interesów na wsi pilnowała siostra, Maria Jakimowiczowa. Z nią pisarz prowadził ożywioną korespondencję dotyczącą inwentarza żywego, prac w parku, zagospodarowania sadu, ogrodu i klombu przed pałacem. W swych listach instruował jak należy zabezpieczyć meble przed wilgocią, jak postępować ze służbą, przypominał o zakupie węgla na zimę, interesował się wszystkim, co działo się we wsi. W listach do innych członków rodziny, np. siostry Wacławy i jej męża Feliksa, Reymont zachwycał się Kołaczkowem i zapraszał do siebie w gościnę. Oryginały listów do rodziny znajdują się obecnie w Bibliotece Narodowej w Warszawie oraz Bibliotece Ossolineum we Wrocławiu. W Izbie Pamięci znajdują się kopie listów i kart pocztowych Wł. St. Reymonta.
Meble, które można podziwiać w Izbie Pamięci poświęconej Reymontowi wypożyczono z Muzeum Literatury w Warszawie.
Były one kiedyś własnością pisarza. To wśród nich wypoczywał i pracował. Jadalnia wyposażona jest w meble zaprojektowane przez Józefa Czajkowskiego, w stylu reminiscencji zakopiańskich, wykonana w zakładach Szczerbińskiego w Warszawie, z drewna jesionowego o pięknych słojach, zdobionego hebanem. Całość składała się z rozsuwanego stołu, krzeseł, 2 foteli, serwantki, 2 luster w ramach i komódek – konsolek.
Za czasów Reymonta jadalnia mieściła się na parterze dworu, wchodziło się do niej z obszernego holu na wprost drzwi wejściowych.
Pokój był obszerny, wyłożony boazerią malowaną na biało. Nad stołem zawieszony był sześcioramienny świecznik z weneckiego szkła, zdobiony winnymi gronami. Światło świec (pamiętajmy, że w czasach Reymonta w Kołaczkowie nie było prądu) sączące się przez abażurki nadawało wnętrzu przytulne ciepło. Na stole zawsze znajdowały się kwiaty w pięknym wazonie. Obecna, zrekonstruowana jadalnia jest skromniejsza, stół pokrywa ręcznie wykonany obrus – dzieło miejscowej miłośniczki robótek ręcznych, kilka talerzy stojących na kredensie pochodzi lat 20-tych i 30-tych XX w. W serwantce wyeksponowano książki napisane przez Reymonta lub wydane w czasach kiedy żył.
Następne pomieszczenie to gabinet pisarza.
Podobnie jak jadalnia mieścił się dawniej na parterze, na lewo od jadalni. Jako jedyny pokój we dworze wyłożony był dębową boazerią, dwa okna gabinetu wychodziły na park. Pokój posiadał rzeźbiony w piaskowcu kominek, nad nim wisiało lustro.
Obecne w gabinecie znajdują się meble w stylu biedermeier. Reymont pracował zwykle przy biurku.
Przed nim leżał stos arkuszy gładkiego papieru lub papieru w kratkę. Pisał w różnych porach dnia, często do późnej nocy. Losów biurka nie udało się odtworzyć, nie wiadomo nawet czy się zachowało. Zastąpiono go sekretarzykiem.
Na ścianach obecnego gabinetu zawieszone zostały fotografie przedstawiające: wnętrza biblioteki oraz gabinetu w warszawskim mieszkaniu pisarza, widok altany w parku i alei grabowej. W Izbie Pamięci umieszczono ponadto kopie dokumentów ilustrujących starania pisarza związane z zakupem Kołaczkowa i jego administrowaniem, a także plan majątku. Wyeksponowane zostały również stare wydania dzieł Reymonta, znaczki, kartki pocztowe oraz zdjęcia przedstawiające pisarza. Majątek po śmierci Wł. Reymonta został sprzedany przez jego żonę Aurelię doktorowi Antoniemu Juraszowi z Poznania, o czym informują pozostałe dokumenty.
W parku za pałacem znajdują się srebrne świerki posadzone za czasów Reymonta, aleja lipowa z tego samego okresu oraz powstały w 1977 roku pomnik przedstawiający autora Chłopów w towarzystwie bohaterów powieści — Jagny i Boryny.
Poniżej zamieszczone są listy Wł. Reymonta – fragmenty pogrubione dotyczą Kołaczkowa